wtorek, 28 lipca 2009

odpowiedzialność? ha! a co to jest właściwie, że narzucacie prawa mi!

codzienne podróże do banku, robienie zamówień, przyjmowanie dostaw, korespondencja z jakimiś dziwnymi paniami, korekty raportów, ściąganie aktualizacji, załatwianie interesów od coraz to innych kontrahentów, o których nie mam of kors bladego pojęcia i jeszcze mnóstwo innych rzeczy...

już nie chcę być zastępcą kierownika!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz