coraz częściej rezygnuję z sosów w torebkach, a zaczynam sama pichcić wszystko od podstaw... maj gad, chyba zaczynam być prawdziwą kurą domową... babcia będzie dumna :P a Sokołowi smakuje :D
a wczoraj, szłam ulicą, i oddychając przez usta czułam smak lodów waniliowych... SMAK, nie zapach, z każdym oddechem... WTF?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz