za krótko!!! za krótko!!!
cieszę się, że pomimo tego, że ostatecznie byłam na koncercie sama, jednak poszłam. stęskniłam się za głosem Tomka, jego krawatem i tym niesamowitym powerem, który niezmiennie od lat sprawia, że po prostu musisz, MUSISZ tańczyć!
pozostaje jedynie niedosyt, bo koncert trwał zaledwie godzinkę... no i smutno, że Sokół nie zdążył :(
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz