poniedziałek, 6 grudnia 2010

mikołajki, kurwa.

żeby nie było za słodko, na początek tygodnia i z okazji dzisiejszego Mikołaja zostałam uraczona mandatem tuż przed docelowym przystankiem.
Fajnie, że wczoraj wydałam prawie całą kasę kupując prezenty świąteczno-mikołajowe rodzinie i mężowi.... ehhh, dammit.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz